Stara prawda mówi, ze pieniądze powinny na siebie pracować. Mogłyby to robić m.in. za pomocą różnorodnych instrumentów finansowych, tego typu jak Giełda Papierów Wartościowych, lokaty bankowe albo fundusze inwestycyjne.

Te natomiast można podzielić ze względu na kryterium prawne lub ekonomiczne. Najbardziej popularnym takim narzędziem są fundusze inwestycyjne otwarte (w skrócie FIO). Cechują się one zmienną liczbą uczestników oraz funkcjonującą w tego typu funduszach ilością jednostek. W granicach różnych funduszy można zakupić jakąkolwiek ilość jednostek lub w wyznaczonej przez klienta chwili sprzedać je do odpowiedniego funduszu. Te z kolei mają swe oprocentowanie, które może być zależne od konkretnego typu funduszu. Są zatem fundusze pieniężne czy też akcji. Mogą one, ale także nie muszą charakteryzować się ciągłą stopą zysku (analogicznie do lokat bankowych) lub być uwarunkowane od aktualnej sytuacji gospodarczej.

Oznacza to, że nie każdy daje gwarancję jakiegokolwiek zysku, jednak przy umiejętnym inwestowaniu można by bez większego problemu otrzymać bardziej widoczny procent z wpłaconych pieniędzy, niż z jakiejkolwiek lokaty bankowej. Uczestnikami tego typu funduszy mogłyby być zarówno osoby prywatne, jak i np. osoby prawne.

Niezwykle nam przyjemnie, że przeznaczyłeś swój czas, by przeglądnąć nasz wpis. Jeśli czujesz chęć na nowe, to kliknij link yealink i przenieś się do następnej witryny.

FIO muszą zachowywać znaczną płynność finansową. Obecna wartość jednostek uczestnictwa musi być wyceniana codzienne w dni pracujące oraz jest uwarunkowana od danego funduszu.

Istnieją zatem fundusze, które mogłyby być odpowiednie dla osób początkujących, jak i takie, które są przeznaczone dla doświadczonych przedsiębiorców. Można by przykładowo założyć sobie jakiś budżet i w jego ramach zacząć lokować środki w fundusze inwestycyjne otwarte.